Fujinon 200XF – Recenzja

Zasadniczo ta recenzja miała nigdy nie powstać. Powody takiego stanu rzeczy są dwa, po pierwsze to bardzo drogie szkło (26 000 zł), a zatem grono potencjalnych odbiorców także jest niewielkie. Po drugie sam na co dzień nie posługuje się takimi ogniskowymi, a nie lubię opowiadać Wam o rzeczach na których się nie znam. 

Dlaczego zatem zmieniłem swoje zdanie…? Głównym powodem był fakt, że ilekroć wziąłem to szkło do rąk to adrenalina mnie obezwładniała i działa się magia.  Przestawało mi być zimno, nie czułem wagi tego 2,2 kilogramowego kolosa, a co najważniejsze chciałem z nim spacerować, budzić się o 4:00 rano i fotografować. 

Ta automotywacja zaowocowała wieloma testami, zdjęciami, których żal było mi nie wykorzystać. Miałem okazję pracować nim w temperaturach od -10 do 6 stopni Celsjusza, w śniegu, deszczu i we mgle (nie bierzcie nigdy tak długiego szkła ze sobą w czasie mgły, lepiej pospać). Koniec, końców postanowiłem nagrać film na temat Fujinona 200XF, bo to bez wątpienia fantastyczne szkło.

Swoimi wnioskami na temat tej konstrukcji podzieliłem się z Wami w poniższej recenzji, do obejrzenia której teraz serdecznie Was zapraszam.